Gdy zauważamy, że nasz silnik bierze olej, nie musimy od razu dać się porwać panice. Często nieznaczne branie oleju przez silnik jest naturalne np. w przypadku samochodów sportowych. Jak wszyscy wiemy, dobrze działający silnik to podstawowy warunek, który musimy spełnić, jeśli chcemy odczuwać komfort podczas jazdy.
Czytając instrukcje obsługi samochodu, w niektórych przypadkach okaże się, że nawet duże branie oleju przez silnik – na poziomie 1 litra na 1000 km to norma. Niestety jest to jedynie sprytny zabieg ze strony producentów, którzy w instrukcji mogą napisać… wszystko. Takie działania mają zazwyczaj na celu uniknięcie zażaleń ze strony klientów zwłaszcza gdy dane silniki mają wadę konstrukcyjną np. w postaci zbyt luźno spasowanych pierścieni tłokowych lub są wykonane z zbyt mało odpornych na zużycie materiałów. Przykładem takiej wady konstrukcyjnej są silniki VW 1.8 i 2.0 T(F)SI typu EA888 z lat 2007-11 które z racji wadliwej konstrukcji pierścieni tłokowych potrafiły brać po wyjechaniu z salonu nawet 1 litr oleju na 1000 km!
Dlaczego silnik bierze olej?
Gdy mówimy o co najmniej kilkuletnich autach, które nie mają wad konstrukcyjnych, to nadmierne zużycie oleju najczęściej wynika ze złego użytkowania pojazdu i stopniowego zużycia pierścieni tłokowych oraz gładzi cylindrycznych. Podstawowym błędem który do tego prowadzi jest nadmiernie obciążanie nierozgrzanego silnika.
Kolejnym grzechem głównym jest wydłużanie przebiegów między wymianami oleju do np. 30 000 km. Tak, wiemy, że wielu producentów to zaleca dla nowych aut bo to wygodne dla klienta, ale wiemy również, że olej po 10 000 km traci swoje pełne właściwości ochronne i smarne. Producentowi auta nie będzie zależało na tym co się będzie działo z silnikiem po kilku-kilkunastu latach, a bywa, że stosując się do zasady wymiany oleju co 30 000 km, już po pokonaniu 100 – 150 tys. km pojawia się branie oleju. Oprócz wymiany oleju co 10 000 km należy oczywiście o stosować właściwy olej do silnika. Na pytanie, jaki olej do silnika wybrać, jakiej klasy, tu możemy się zgodzić – taki, jaki zaleca producent.
Silnik bierze olej, co dalej?
Czasami, gdy silnik bierze olej, nie musi to być od razu zwiastun ogromnych kosztów. Pierwsze co należy sprawdzić to poziom brania oleju na 1000 km – tzn. jak dużo oleju musimy dolać po tym przebiegu aby poziom oleju na bagnecie był bez zmian.Większość producentów aut zakłada pewien poziom zużycia oleju, ale w różnym stopniu. Branie oleju może być dopuszczalne w luźnych silnikach, występujących w samochodach sportowych.
Do wstępnej diagnozy (np. przed zakupem auta) warto skorzystać również z oceny wizualnej spalin z rury wydechowej. Prosty test w postaci podniesienia obrotów silnika do wartości bliskiej maksymalnym obrotom silnika (wykonując na w pełni rozgrzanym silniku i biegu jałowym) – pozwala ogólnie ocenić czy silnik bierze olej. Jeśli zauważamy niebieskawo-szary dym wydobywający się z rury wydechowej, jest to znak, że prawdopodobnie silnik bierze olej.
Pomiar ciśnienia sprężenia za pomocą manometru wkręconego w otwór cylindra to kolejna metoda na weryfikację stanu pierścieni tłokowych – których zużycie najczęściej odpowiada za branie oleju. Pomiar ten jest szczególnie przydatny w ocenie tego, czy któryś z pierścieni tłokowych nie uległ zapieczeniu – w takim przypadku pobór oleju może być bardzo wysoki i przekraczać 1 litr na 1000 km a ciśnienie na jednym z cylindrów będzie znacznie zaniżone w porównaniu do pozostałych cylindrów.
Warto również wykluczyć wycieki oleju, które zauważamy w postaci plam pod samochodem w miejscu w którym stajemy autem lub na dolnej osłonie silnika.
Ile oleju powinien brać zdrowy silnik?
Mówiąc o standardowych pojazdach, gdy wykluczyliśmy wycieki oleju, za bezpieczną normę można przyjąć branie oleju w zakresie 50 ml na 1 000 km, czyli 0.5 litra na 10 000 km. Jeśli po 1000 km zauważysz na końcówce bagnetu oleju spadek poziomu znaczy to, że zużycie oleju jest większe niż powyżej wskazane i warto rozważyć możliwe sposoby rozwiązania problemu.
Jak zatrzymać branie oleju?
Jeżeli silnik nie ma wycieków, a bierze olej, najczęściej masz do wyboru 2 drogi albo tzw. mały remont silnika tzn. wymiana pierścieni tłokowych i szlif lub wymiana cylindrów (jeżeli tego wymagają), albo zastosowanie skutecznego dodatku do oleju o właściwościach regenerujących.
Koszt remontu silnika to wydatek rzędu 1500-5000 zł (więcej o tym w artykule ile kosztuje remont silnika), dlatego warto w pierwszej kolejności rozważyć zastosowanie dodatku do oleju o właściwościach regenerujących.
Jaki dodatek do oleju silnikowego i czy warto go stosować?
Jednym z najbardziej przetestowanych i sprawdzonych rozwiązań jest dodatek do oleju silnikowego Ceramizer, który po dodaniu go do oleju, w trakcie jazdy (pracy silnika) rozpoczyna proces regeneracji tworząc na powierzchniach tarcia warstwę ceramiczno-metalową. Warstwa ta odbudowuje i wypełnia zużyte powierzchnie pierścieni tłokowych, cylindrów i panewek.
Dodatek ten w wielu przypadkach potrafi zmniejszyć lub zatrzymać branie oleju a o jego skuteczności świadczą 242 strony opinii i liczne testy w tym kilkadziesiąt testów ciśnienia sprężania oraz ekstremalne testy jazdy bez oleju obrazujące, w jaki sposób warstwa ceramiczno-metalowa nie tylko odbudowuje ale i zabezpiecza powierzchnie tarcia przed zużyciem.
Produkt jest ponad od 15 lat dostępny w sprzedaży, co świadczy o tym że jest w 100% bezpieczny dla silnika. Dodatek wytwarza warstwę ceramiczno-metalową, która chroni mechanizmy przed nadmiernym zużyciem.