WITAM
CERAMIZER MILE MNIE ZASKOCZYŁ I TERAZ ZAWSZE JEST Z NAMI W DALEKICH PODRÓŻACH
POZDRAWIAM
tomi4003
Opinia nadesłana dnia 12.01.2020
Nie wierze w cuda ale to co doświadczyłem zaskoczyło mnie kompletnie. Posiadam motocykl BMW K-75 z 1996 roku, zakupiony tak naprawde z niewiadomym przebiegiem w 2007. Były kłopoty z zapalaniem jak był zimny i z utrzymaniem wolnych obrotów jak rozgrzany. Ciśnienie sprężania nierównomierne w cylindrach. Stanąłem przed perspektywą remontu silnika. W piątek 19.03.2010 zastosowałem ceramizer do silników motocyklowych. Jestem zaskoczony skutkiem. Przejechałem nim ok 250 km i juz widać zasadnicze zmiany. Jak jest ciepły to zapala od dotknięcia rozrusznika.
Napewno silnik wymaga jeszcze mechanicznego dopieszczenia tj rozrzad reg zaworów itd. ale po zimie na skutek zastosowania ceramizera mogę pewniej jeżdzić i nie bać sie ze np. zgasnie na skrzyżowaniu(motor waży 260kg). Zamierzam to wszystko opisać na stronce, mam zrobione zdjęcia pomiaru ciśnienia sprężania dla poszczególnych cylindrów, czekam do przebiegu ok 1000 km. Jestem w trakcie zakupu Waszego preparatu do skrzyni biegów i reduktora tylnego mostu(motor na wał Kardana).
Piotrek.D
Zastosowałem ceramizer do weterana. Jest to Harley-Davidson WLA z 1942 roku. Dotarłem go po kapitalnym remoncie i po ok 3200 km dodałem do świeżego oleju Wasz produkt. Efekty są zaskakujące! Przy uruchamianiu silnika słychać było wyraźne syczenie na szklankach (niestety taka konstrukcja) teraz syczenie ustało i czuć wyraźny opór przykopaniu. Czuć wyraźnie GMP (górny martwy punkt). Silnik chodzi miękko jak nigdy dotąd. Miałem ich kilka, więc mogę coś na ten temat powiedzieć. Jak dla mnie rewelka. Mam jeszcze Zundappa więc dodam jeszcze do niego. Teraz dodam do skrzyni Harysia i podzielę się spostrzeżeniami.
Pozdrawiam, Krzysztof.
Opinia nadesłana dnia 27.02.2009r.
Jednocylindrowy motocykl o pojemności 125cm służył mi do poruszania się po mieście za połowę tego, co spalała duża R1. Ponieważ ze skrzyni dobiegał dziwny odgłos, lekkie wycie, postanowiłem dodać do oleju preparatu Ceramizer CB. Oczywiście zrobiłem to zgodnie z instrukcja obsługi, jaką otrzymałem wraz z preparatem. Po przejechaniu około 50 km dźwięk nie ustał, ale wydawało mi się, że motocykl lepiej przyspiesza. Pomyślałem, że to jest złudzenie. Następnego dnia przejechałem około 70 km głównie po mieście i w czasie tego już byłem pewien, że owe lepsze zbieranie się motocykla nie jest złudzeniem ale faktem. Dźwięk skrzyni jednak nie ustał. Po przejechaniu łącznie około 400 km byłem już na 100% pewny, że Yamaszka zyskała na osiągach. Na pewno na przyspieszeniu. Zapewne wzrosła kompresja, a wiec preparat zadziałał troszeczkę inaczej niż ja chciałem. Motocykl odzyskał dawną dynamikę, ale dźwięk skrzyni pozostał na tym samym poziomie jak przed dodaniem tego środka. Mimo tego jestem bardzo zadowolony z efektów. I przyznam, że do tej pory byłem bardzo sceptycznie nastawiony do tego typu preparatów.
Mirosław Mastalerz
conmir.pl
Opinia nadesłana dnia 28.05.2015 r.
Kawasaki ZX 12R w chwili rozpoczęcia testu miał przebieg 78220 km, motocykl jest z 2002 roku. Moje wcześniejsze motocykle nie miały więcej jak 35000, dlatego też trochę się bałem tego przebiegu przed kupnem. Motocykl nie budził zastrzeżeń od strony mechanicznej. Silnik pracował w pełnym zakresie obrotów równo i sprawnie. Sprzęgło zostało wymienione na nowe w roku 2010 wraz z serwisem olejowym i regulacją zaworów. Skrzynia biegów też spełniała pokładane w niej oczekiwania, poza jednym. Mimo iż biegi wchodziły zawsze pewnie i nie wypadały, w zakresie prędkości 60-100, począwszy od wrzucenia drugiego biegu dochodził stłumiony odgłos “wycia”. Nie był on jakoś nadzwyczaj głośny, ale był. Poprzedni właściciel go nie rozpoznawał, jednak ja (może z przesadnej zapobiegliwości) nie umiałem zostawić tego w spokoju. Jak mi się wydaje dźwięk ten to odgłos już długo używanych łożysk skrzyni biegów. Dlatego też, postanowiłem przeciwdziałać temu. Po kilku tygodniach od zakupu, ciągłym niepokoju powodowanym przez ten dziwny odgłos moje myśli coraz częściej krążyły wokół Ceramizerów.
Ceramizer
Wcześniej preparat ten zastosowałem do silnika samochodowego. Z powodu niedopatrzenia przez mojego brata poziomu oleju, na zimnym silniku zaczęła być słyszalna panewka na 1 cylindrze (Samochód to BMW E32 M30). W samochodzie preparat zrobił swoje – auto jeździ do tej pory.
Mając doświadczenie z samochodem po dwóch tygodniach od kupna, postanowiłem i tym razem zastosować Ceramizer, nastawiając się na wyeliminowanie słyszalnego dźwięku. Generalnie to było jedyną przesłanką dla której zastanawiałem się nad tym produktem. Po rozmowie z panem Arturem Kiliańskim, poszedłem trochę dalej i postanowiliśmy przeprowadzić już kompletny test Ceramizerów. Do preparatu silnikowego dołączyliśmy również preparat do paliwa.
Testy:
Przed zastosowaniem Ceramizerów motocykl posiadał przebieg 78 220 kilometrów. Z uwagi na przebieg i wytyczne z instrukcji stosowania do testów zostały zużyte dwie porcje Ceramizera do silników motocyklowych oraz jeden Ceramizer do układu paliwowego.
Motocykl został poddany dwóm kompletom pomiarów: przed zastosowaniem Ceramizerów i po przejechaniu 1890km z preparatem.
Na testy składał się pomiar mocy na hamowni, pomiar ciśnienia sprężania oraz podciśnienia na cylindrach.
Hamownia pokazała iż posiada moc na silniku 135,8 KW. Moc w dowodzie rejestracyjnym to 135 KW. Dla wyjaśnienia: z informacji jakie uzyskałem wynika, że producent podaje najniższą moc dla danego modelu jaką silnik spełnia – to jest jak gdyby warunek wypuszczenia na rynek danej jednostki napędowej. Często silniki przewyższają swoje moce katalogowe.
Ciśnienie sprężania wynosiło: : 1: 11,5, 2: 11,5, 3: 11, 4: 11,5 bar. Podciśnienia zsynchronizowane : 5 PP.
[
Po odbyciu pierwszych pomiarów została wlana jedna porcja Ceramizera do silnika oraz pół porcji (ze względu na pojemność zbiornika paliwa) Ceramizera do układu paliwowego. Kolejną dawkę preparatu do paliwa zastosowałem przy ponownym tankowaniu, gdy wyjeździłem ok. 80% zbiornika paliwa. Druga dawka Ceramizera do silnika była wlana ok. 3 tygodnie później po przejechaniu 500 km od momentu zalania pierwszej. Następnie motocykl był użytkowany na krótkich odcinkach przez półtora miesiąca, po czym trafił się wyjazd obejmujący 1200 km.
Po osiągnięciu przebiegu 80110km i trzech miesiącach od zastosowania preparatu motocykl wrócił na testy. Hamowanie mocy w motocyklu polega na rozpędzeniu motocykla do prędkości maksymalnej na ostatnim biegu i wysprzęgleniu. Sprzęgło jest wciśnięte do wytracenia przez motocykl na hamowni całej prędkości (z 300km/h do 20km/h).
Same dane z hamowni, bardzo pozytywnie zaskoczyły. Moc wzrosła o 3,6KW.
Jak widać jest różnica zwłaszcza w zakresie średnich obrotów, gdzie znacząco też wzrósł moment obrotowy w porównaniu do wcześniejszego.
Ciśnienie sprężania wyrównało się do poziomu 11,7 bar na wszystkich czterech cylindrach.
Podciśnienia bez zmian – na poziomie 5 PP.
Ocena:
Motocykl został poddany testom z powodu dźwięków ze skrzyni biegów. Nie było moim priorytetem podniesienie mocy, poprawienie parametrów technicznych. To co uzyskałem dało inne rezultaty jak się spodziewałem, tym nie mniej, pozytywne.
W motocyklu nie zostały wyeliminowane odgłosy (jak podejrzewam) łożysk, może się wyciszyły. Zauważyłem natomiast różnicę in plus przy zmianie biegów (teraz robią to jeszcze płynniej) i to już po zastosowaniu pierwszej dawki Ceramizera.
Motocykl zapala zarówno na zimnym silniku jak i nagrzanym w łatwiejszy i szybszy sposób jak robił to przed zastosowaniem preparatu (wcześniej nie uważałem że robi to nieprawidłowo, jednak teraz jest to szybsze). Ewidentnie zmniejszyło się zapotrzebowanie na paliwo z 8/100 km do 7,4 l/100 km średnio (uzyskałem powtarzalne rezultaty nawet 7,1l.100km). Wzrosła też moc o całe 3,6 KW! To było zupełnie zaskakujące. Pomiary zostały zrobione przy tej samej temp. Powietrza, w niemal identycznych warunkach atmosferycznych.
Nieznacznie polepszyło się ciśnienie sprężania. Podciśnienie nie wykazało zmian. Co moim zdaniem potwierdza, że silnik nie był/ nie jest uszkodzony czy zużyty.
Ireneusz Marmol
Dane techniczne wg testu w miesięczniku MOTOCYKL:
Zastosowałem ceramizer do motocykla kawasaki ZX 600 D i jakie efekty ? Po 2 godz. pracy na biegu jałowym znaczna poprawa, zmieniająca się ku lepszemu w trakcie obserwacji w pracy silnika. Jednym zdaniem rewelacyjny wynalazek i w 10 000% skuteczny, gdzie u mnie silnik zaczął dużo ciszej chodzić i stabilne obroty i już po 1 godz. pracy spróbowałem się przejechać, to już zaczął się lepiej zbierać o jakieś 35%, to teraz na początku a co dopiero po przebiegu 2000 km to będzie jak nówka !!! Ponownie zamówiłem, tym razem do samochodu.
motochrapek
Rok produkcji: 2006
Przebieg: 10 000 km
Kupiłem motocykl Kawasaki ER 6n z 2006r. z przebiegiem 10000km. Po przejechaniu 2tys. km zastosowałem ceramizer do oleju z mokrym sprzegłem oraz do benzyny. Przed użyciem motocykl lekko dymił nawet po rozgrzaniu miał problem z wtryskami. Spalanie wynosiło ponad 5l/100km i nigdy nie zeszło poniżej. Po przejechaniu kolejnych 2tys km – już na ceramizerze – stopniowo było widać różnice. Teraz kiedy mam przejechane 14960km motocykl przestał zupełnie dymić, spalanie od kilku tankowań wynosi ok 4,3l/km (dodam, że nie zmieniłem stylu jazdy). Jestem bardzo zadowolony z tego produktu i mogę go śmiało polecić wszystkim zainteresowanym.
Pozdrawiam
Łukasz Włodarski
Rok produkcji: 2001
Pojemność silnika: 250ccm
Przebieg: 47910 km
Opinia: Używam z powodzeniem ceramizera do swojego Rovera 827, postanowiłem także kupić go do nowo kupionego skutera. Nie chciałem się oszukiwać i kupować 10 letniego skutera z Włoch z przebiegiem 15000km, zdecydowałem się na krajowy, ale z dużym i co ważne realnym przebiegiem. Najbardziej zależało mi na tym żeby silniczek jeszcze długo pochodził. Po rozgrzaniu silnika dodałem ceramizer. Silnik popracował sobie jeszcze 15 minut po czym wstawiłem go do garażu. Po przejechaniu ponad 100km wyraźnie odczułem równiejszą prace silnika. Spalanie choć było małe (3,5l/100km), obniżyło się jeszcze bardziej o około 0,5 litra na 100km co jest na prawdę satysfakcjonującym wynikiem!!! Jestem na prawdę pozytywnie zaskoczony! Silniczek na zimno zapala jak nowy, jedno zakręcenie rozrusznikiem i już wszystko ładnie \”cyka\”. Z czystym sumieniem mogę polecić wszystkim tym którzy mają jeszcze jakiekolwiek obawy jako świetny środek zabezpieczający silnik i poprawiający kulturę pracy.
Pozdrawiam Kamil Ciołkiewicz
Data nadesłania opinii: 20.05.2010
Motocykl użytkuje do przemieszczania się na co dzień, weekendowych wypadów za miasto oraz dalekich podróży po Europie, wynoszących nawet ponad 10 tys. km. Podczas wyprawy w sezonie 2009 wraz z moją dziewczyną Anią odwiedziłem 14 krajów Europy południowo- wschodniej i wschodniej , pokonując 9,5 tys. km. w 28 dni. Tego typu przedsięwzięcia wymagają dobrego stanu motocykla, zwłaszcza jak rokrocznie w kolejnych wojażach użytkujemy ten sam pojazd. Po 3 latach eksploatacji dotarłem nim do 35 krajów, a licznik przebiegu zbliża się do 100 tys. km.
Chcąc cieszyć się dłużej pełną sprawnością jednostki napędowej, olej zmieniany jest częściej, niż zaleca producent oraz pod koniec sezonu 2009 zastosowałem Ceramizer dedykowany do silników motocyklowych oraz preparat do paliwa. Ceramizery to preparaty do regeneracji i zabezpieczania przed zużyciem silników, skrzyń biegów, i innych urządzeń w których występuje tarcie metalu o metal.
Moje obserwacje po zastosowaniu Ceramizera to zaledwie 2 tys. km., podczas których zauważyłem milszą dla ucha prace silnika mojej Suzuki Hayabusy. Znawcy tematu wiedzą , że Suzuki ma specyficzną, szorstką pracę. Zużycie paliwa minimalnie spadło, są to wartości odczytywane z komputera motocykla i wahają się w przedziale od 3-5%, skrzynia biegów pracuje nieco precyzyjniej , w pracy sprzęgła nie zauważyłem zmian.
Najbardziej jednak interesuje mnie przedłużenie żywotności silnika, ponieważ w zamiarze mamy dotrzeć do wszystkich krajów Europy. W sezonie 2010 wyruszamy poza krąg koła podbiegunowego, do najdalej oddalonego na północ przylądka Europy, Nordkapp znajdującego się w Norwegii (71°10′21″N25°47′40″E) Do czasu podróży, jak i po, skrupulatnie będziemy dzielić się spostrzeżeniami z użytkowania Ceramizera.
Zapraszamy na naszą podróżniczą stronę, gdzie prowadzimy test długodystansowy naszego motocykla http://longway.travel.pl/ oraz test Ceramizera.
Dariusz Birecki.
Pojemność silnika: 1,8
Przebieg: 40 000 km.
Witam, Zakupiłem i przetestowałem 2 sztuki ceramizerów do silników motocyklowych oraz jeden do silnika samochodowego zasilanego benzyną. Ceramizer zastosowałem do takich pojazdów jak: Motocykl Suzuki gsf 600 – 40 tyś km przebiegu – 2 dawki preparatu, oraz samochód golf 2 z przebiegiem 220 tyś km. Pomiarów dokonywałem samemu – to znaczy bez pośrednictwa żadnego warsztatu, korzystając przy tym z podstawowego manometru firmy Yato. Wyniki pomiarów posiadam zapisane na papierze (także z próba olejową dla motocykla) oraz przepisane do komputera do programu Excelu i w tym programie sporządziłem wykres słupkowy. Posiadam także wyniki pomiarów po przejechaniu już około 4 tys km – motocykl i 3,2 tyś km – samochód. Testy wypadły pozytywnie zarówno dla motocykla i samochodu. Nie posiadam niestety wyników pomiarów z hamowni – w województwie w którym mieszkam dostęp do takich maszyn jest bardzo utrudniony. W związku z powyższym, chciałbym się dowiedzieć czy taka forma pomiaru nie dyskwalifikuje mnie z możliwości uzyskania darmowego produktu Państwa firmy w zamian za napisanie opinii? Czy jeśli dodam dwie osobne opinie – tj dla motocykla i samochodu (oczywiście o ile zostaną wcześniej przez Państwa zatwierdzone), to czy będę mógł się ubiegać się o dwa darmowe produkty Państwa firmy?
Pozdrawiam.
Rok produkcji: 2004
Pojemność silnika: 500ccm
Przebieg: 56000
Motocykle suzuki GS500 są znane z tego, że lubią olej. Jest to motocykl żony, więc osiągi maszyny są zadowalające ale apetyt na olej niestety nie, praktycznie co kilka dni konieczna była dolewka. Po zastosowaniu Ceramizera pierwsze zmiany były widoczne bardzo szybko, nieco rozładowany akumulator nie miał siły żeby zakręcić motocyklem przy wyciągniętym ssaniu (dopiero odpuszczenie ssania do połowy umożliwiało rozruch) Czyżby silnik aż tak zyskał na kompresji? Po kilku tygodniach kolejne przyszło potwierdzenie. Po dwóch tygodniach jazdy zużycia oleju praktycznie nie widać (około 1000km, dawniej można było dolać około 500-700ml oleju), spadło też wyraźnie zużycie paliwa, około 1 litr na 100km. Dużo bardziej kulturalna stała się też praca skrzyni biegów. Ceramizer wlałem również do mojego motocykla Suzuki DL-650, jako profilaktykę bo zużycie oleju było niezauważalne. W tym przypadku poprawy pracy skrzyni biegów również nie da się nie zauważyć. Preparat naprawdę godny polecenia!
Piotr Szczepańczyk
Opinia nadesłana dnia: 2012-05-28
O ceramizerze dowiedziałem się przypadkowo, podczas rozmowy z moim przyjacielem. otóż posiadam skutera 4T, który już jest coraz słabszy, a coraz więcej paliwa spala. I rozmawiałem o tym z nim i powiedział mi, ze jest podobno jakiś preparat, który regeneruje powierzchnie tarcia w silnikach spalinowych. Na początku nie byłem co do tego przekonany. Więc poszedłem do najbliższego mi sklepu na ul. 3 maja w Sędziszowie do “JarCar’a” i popytałem się w czy mają taki środek i właściwie to jakie on ma działanie. NO i powiem że po tym co mi powiedział sprzedawca to byłem mocno zdziwiony, ponieważ wymienił bardzo dużo rzeczy co “on” potrafi. Ale jako że nie chciałem jeszcze wydawać dużo pieniędzy na moje moto(wiadomo trzeba by kupić tłok, pierścienie i zrobić szlif),więc kupiłem ceramizera. Na początku nie zauważyłem żadnych zmian ,ale po upływie ok 8 miesięcy dostrzegłem coś ciekawego. dawniej spalanie wynosiło ok 5,5 litra/100 km! To był dość dużo jak na takie maleństwo, ale dzięki temu wspaniałemu specyfikowi obecnie waha się w granicach 4 litrów, czyli spalanie spadło, aż o 1,5 litra! Był bardzo mile zaskoczony tym wynikiem. I dopiero w tym momencie uwierzyłem, że to naprawdę działa 🙂
Po wyjęciu silnika z ramy i sprawdzeniu stanu cylka i pierścieni byłem jeszcze bardziej zadziwiony. W pewnych miejscach na gładzi powstały takie jakby plamy w trochę ciemniejszym odcieniu niż reszta cylindra, wydaje mi się że to ta powłoka którą utworzył ceramizer w miejscach bardziej zużytych. Stosowałem już wiele rożnych specyfików o podobnym działaniu jak ceramizer, ale tylko ten okazał się adekwatny w działaniu do tego jak jest o nim napisane. Naprawdę jestem bardzo zadowolony z waszego produktu i bardzo wam dziękuję za niego 😉 Wyżej opisałem państwu pokrótce jak to było z ceramizerem w moim przypadku.
Pozdrawiam Kamil Filipek
Rok produkcji: 1936
Pojemność silnika: ~498
Przebieg: 4000 (świeżo po remoncie)
Ceramizer zastosowałem już do mojego Harysia WLA z lat 40-stych. Teraz pora na Zundappa k500. Właśnie przejechał po remoncie około 4000 km i zaaplikowałem mu ów specyfik. Dodałem go z uwagi na dość delikatne ułożyskowanie korbowodów – lubiły się sypać. Póki co przejechałem po zaaplikowaniu około 1000 km i silnik chodzi zdecydowanie bardziej miękko i jak na mój gust mniej drży. Czekam na dalsze pozytywne efekty. Polecam użytkownikom weteranów!
Krzysztof Bierła
Opinia nadesłana dnia 29.09.2011
Rok produkcji: 2004
Pojemność silnika: 500
Przebieg: 34 000 km
Witam
Silnik w pewnym momencie puchł, ponieważ przycierał się na panewce. Po dodaniu Ceramizera i zastosowaniu się do wskazówek producenta silnik zaczął pracować równo, znikły problemy z zacieraniem, odpala bez problemów, zmniejszyło się zużycie oleju jak również hałas silnika. Jestem jak najbardziej zadowolony. Wszystkim niedowiarkom opowiadam o swoim motorze, z którym miałem problem wcześniej zanim nabyłem Ceramizer. Jako kolejny dowód, dodałem również Ceramizer do mojego auta Alfa Romeo 156 2,4 JTD, w której miałem problemy z odpalaniem i dużym zużyciem oleju na panewkach turbin, jak również wielkim hałasem od nich. Po zastosowaniu Ceramizera wzrosło ciśnienie sprężania w cylindrach, co sprawiło, że silnik bez problemów zaczął odpalać. Turbina zaczęła pracować wzorowo, a zużycie oleju zmniejszyło się maksymalnie, do poziomu które podaje producent. Jestem w pełni zadowolony, ponieważ zaoszczędziłem spore pieniądze, które wydał bym na naprawy(w przypadku motoru 2,5 tyś, w przypadku auta 4 tyś.). Wszystkim polecam gorąco zastosowanie tego środka.
Pozdrawiam
Sławomir Kaczmarek
Opinia nadesłana dnia 2013-05-22
Witam
Zastosowaliśmy Ceramizer w motocyklu Suzuki GSXR600 z 1999r. Miało to miejsce 2 lata temu po serwisie i zmierzeniu kompresji, gdzie na jednym cylindrze wartość była wyraźnie mniejsza. Tak więc przy wymianie oleju podaliśmy dawkę do silnika i zbiornika paliwa. Po roku użytkowania i około 4tyś. km przy kolejnym serwisie zmierzyliśmy ponownie kompresje, która nieznacznie wzrosła i była niemalże równa na każdym cylindrze. W czasie okresu używania Ceramizera zauważyliśmy nieznaczne wyrównanie pracy silnika. Właściciel cieszy się bezproblemową jazdą do dziś.
POZDRAWIAM,
ZESPÓŁ ALPHA MOTO
Opinia nadesłana dnia: 2016-07-07